[ Pobierz całość w formacie PDF ]

niejszy panie. co się stało.
 Jak to pani nie wie?
Lin Kuan Teng spojrzał na Anonę, która
złożyła przed nim grzeczny ukłon, i podniósł  Nie mogę sobie niczego przypomnieć!
się z miejsca. Lin Kuan Teng spojrzał na nią z wielkim
 Jestem zaszczycony, że zechciała mnie zdumieniem.
pani odwiedzić  rzekÅ‚ poprawnÄ… angielsz­  Spróbujmy zacząć od poczÄ…tku 
czyzną  tylko nie mogę odgadnąć przyczyny rzekł.  Jak się pani nazywa?
pani pojawienia siÄ™ w moim domu.
 Nie potrafiÄ™ sobie przypomnieć  po­
wiedziała po dłuższej chwili.
Chińska służąca opuściła pokój.
 Ja także jestem tym zdumiona, szanowny  A może pani wie, skąd pani przybyła?
panie  powiedziała Anona. Anona potrząsnęła głową, a potem rzekła
 Proszę, niech pani usiądzie  odezwał się z wahaniem:
Lin Kuan Teng z uśmiechem  a potem niech  Coś się stało z moją głową... może ktoś
mi pani opowie, co się właściwie wydarzyło. mnie uderzył...
WskazaÅ‚ rÄ™kÄ… na kanapÄ™ stojÄ…cÄ… pod otwar­  Nie domyÅ›la siÄ™ pani, kto ani jak to siÄ™
tym oknem, co Anona przyjęła z wdzięcznością, stało?
 115 
 114 
.  Nie.
 Lecz ojciec był bardzo ze mnie dumny 
 Ani gdzie pani była, kiedy to się wydarzyło?
zwierzyła się matka  i tylko to było dla mnie
 Nie.
istotne.
Twarz Lin Kuan Tenga nadal nie wyrażała
Obecnie, gdy Lin Kuan Teng próbował ją
żadnych emocji, lecz Anona była pewna, że
indagować, Anona przywoływała ojca i matkę,
jest zaskoczony.
żeby jÄ… naprowadzili na prawidÅ‚owe odpowie­
 Należy przypuszczać, że znajdowała się dzi. Lin Kuan Teng usiłował dopomóc jej,
pani na pokładzie statku, ponieważ znalazłem żeby sobie przypomniała, dokąd się udawała
panią na mojej plaży w małej łódce. i skąd pochodzi. Pytał o jej rodzinę, o ojca
i matkę. Początkowo odpowiadała  nie wiem",
 W łódce?  zapytała zdziwiona.
pózniej patrzyÅ‚a na niego bezradnie, aż ChiÅ„­
 To pani tego nie wie?
czyk dał za wygraną.
Potrząsnęła głową przecząco.
 Niech mi pani spróbuje to wyjaśnić 
 Z pewnoÅ›ciÄ… bogowie pozwolÄ… pani prÄ™­
powiedział.  Znalazłem panią w zatoczce
dzej czy pózniej odzyskać pamięć  powie­
należącej do mojej posiadłości. Spoczywała
dział.  Jest to tylko kwestia czasu.
pani w łódce na jedwabnych poduszkach, ubra­
 Ale gdzie ja siÄ™ do tego czasu podziejÄ™? 
na tak jak teraz.
zapytała Anona czując, że jest to bardzo istotne
Anona spuściła oczy i spojrzała na swoją
pytanie.
sukniÄ™ ozdobionÄ… koronkami, falbankami
 W moim domu jest dużo miejsca  od­
i drobnymi różyczkami. Przypomniała sobie,
rzekł Chińczyk.  Pani uroda stanie się ozdobą
że widząc ją na matce pomyślała, iż nigdy
mojego domu.
jeszcze nie spotkaÅ‚a piÄ™kniejszej kreacji. DomyÅ›­
 Dziękuję panu!  zawołała.  Już się
lała się, że Chińczyk zdaje sobie sprawę, iż jest
bałam, że mnie pan wyrzuci.
to rzecz bardzo kosztowna. Suknia była uszyta
 Jak mógłbym postąpić tak niegodziwie 
zgodnie z francuskÄ… modÄ… przez najznakomit­
odrzekł Lin Kuan Teng.  Wkrótce przypomni
szego londyńskiego krawca Fryderyka Wortha.
pani sobie, kim pani jest, i odeślę panią do
Matka opowiadała, że kiedy się w niej pojawiła
rodziny lub przyjaciół.
na balu u gubernatora, wszystkie kobiety pat­
 To bardzo uprzejmie z pana strony.
rzyły na nią z nie ukrywaną zazdrością.
 A teraz  powiedział Lin Kuan Teng,
 116 
 117 
wstając z fotela  chciałbym przedstawić parną Lord Selwyn wiedział, że Lin Kuan Teng
mojej rodzinie. Wszyscy są pani bardzo ciekawi. z zaciekawieniem obserwuje jego reakcje, więc
Wydaje im się, że albo spadła pani z nieba, kiedy dojechali do głównego wejścia, zawołał:
albo wyłoniła się z morza.  To wprost nie do wiary! Nie sądziłem, że
 Może to i prawda  odrzekła Anona ujrzę jakby żywcem z Anglii przeniesioną kopię
rezydencji pobudowanych przez któregoÅ› z bra­
śmiejąc się.  Gdybym wyłoniła się z morza,
ci Adamów!
to powinnam mieć niczym syrena rybi ogon!
Był przekonany, że Lin Kuan Teng wie, że
Lin Kuan Teng zaprowadził ją do innej
bracia Adamowie należeli do najznakomitszych
części domu, gdzie miała poznać jego rodzinę.
architektów osiemnastego wieku.
Idąc myślała, że sprawy układają się lepiej niż
się tego spodziewała. Wydawało jej się, że  Rozumiem, milordzie, pańskie zdumienie,
lecz to w istocie jest dom, który pan odziedzi­
słyszy, jak chwali ją ojciec.
czył. Pański szacowny stryj pragnął mieć tutaj
 Dobrze się spisałaś, córeczko! Zrobiłaś
siedzibÄ™ w czysto angielskim stylu.
dokładnie tak, jak ci przykazałem.
 Jeśli tak bardzo brakowało mu Anglii 
rzekł lord Selwyn  dziwię się, czemu do niej
Lordowi Selwynowi bardzo spodobała się
nie wrócił.
odziedziczona posiadÅ‚ość. Szczególnie dom i je­
 Pański stryj zwierzał mi się kiedyś 
go położenie wprawiły go w zachwyt. Po lordzie
rzekÅ‚ Lin Kuan Teng.  PowiedziaÅ‚ mi wów­
Durhamie można siÄ™ byÅ‚o spodziewać, że wy­
czas, że lata spędzone na Wschodzie sprawiły,
buduje rezydencję wygodną i w dobrym guście.
iż czuje i myÅ›li jak ChiÅ„czyk, i woli towarzyst­
W istocie była to doskonała kopia angielskiego
wo Chińczyków niż swoich rodaków.  Lord
domu z połowy ubiegłego wieku. Patrząc na
Selwyn uśmiechnął się, a Lin Kuan Teng mówił
dom w Pinangu lord Selwyn zdawał sobie
dalej:  Lecz paÅ„ski stryj wciąż marzyÅ‚ o An­
sprawÄ™, że identyczne domy mieli jego przyja­
glii i dlatego zbudował ten dom.
ciele w Anglii. I tu, i tam była ta sama
O ile zewnętrzny wygląd domu zaskoczył
klasyczna architektura, te same joÅ„skie kolum­
lorda Selwyna, o tyle jego wnętrze było takie,
ny, te same wysokie okna, które tu wychodziły
jak przewidywaÅ‚  caÅ‚e wypeÅ‚nione daleko­
na plantacjÄ™.
wschodnimi dziełami sztuki. Nie mogły się
 118 
 119 
wprawdzie równać z tymi, które Lin Kuan
chciał się jeszcze przyjrzeć, lecz uświadomił
Teng posiadał w swoim pałacu, lecz wiele
sobie, że adwokaci chcą mu pokazać zbiory na
wyrobów z porcelany byÅ‚o naprawdÄ™ unikal­
plantacji. Zapewniali go, że gdyby puścił
nych. Znajdowały się tam piękne okazy nefrytu,
w dzierżawę całą ziemię, przynosiłaby mu ona [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • annablack.xlx.pl
  •