[ Pobierz całość w formacie PDF ]
84
RS
Spojrzała na niego zbulwersowana.
Tak potwierdziła ostrożnie.
I jedyny? drążył. Serce podeszło jej do gardła.
Nie wiem, dlaczego to cię interesuje wykrztusiła. Moje prywatne
sprawy nie powinny cię zajmować.
Zatem nigdy nie spałaś z nikim innym oznajmił z nieskrywaną
satysfakcją. I co się stało? Na pewno nie rozstaliście się dlatego, że byłaś
oziębła w łóżku.
Julie nie wiedziała, czy jest bardziej wstrząśnięta czy poirytowana.
To, co do siebie czuliśmy, nie miało nic wspólnego z seksem
oznajmiła i poniewczasie uświadomiła sobie, jak dwuznacznie zabrzmiały jej
słowa. Chodzi o to, że się kochaliśmy... a nasz związek nie opierał się
wyłącznie na seksie.
Kochałaś go, ale cię nie kręcił?
Nie! To znaczy tak, kochałam go.
Więc co się stało?
Popatrzyła na niego niepewnie, kiedy siadał na kamiennej ławce przy jej
krześle.
Co masz na myśli?
Wspomniałaś, że mógł być ojcem Josha i że został kochankiem twojej
siostry. Chcę wiedzieć, jak to możliwe, skoro się kochaliście i sypialiście ze
sobÄ….
Julie skierowała wzrok na Josha, żeby nie widzieć Rocca.
Moja siostra była wyjątkowo urodziwa i często powtarzała, że mogłaby
mieć każdego mężczyznę. W końcu postanowiła zdobyć Jamesa.
Twoja siostra była dziwką, która wymieniała seks na dobra materialne
oraz luksusowe życie.
85
RS
James zakochał się w niej ciągnęła chłodno.
A ja poczułam się odrzucona. Biedny James, tamta sytuacja musiała
być dla niego wyjątkowo trudna. Wiedział, jak bardzo go kocham, i nie chciał
mnie skrzywdzić, więc...
Więc w tym samym czasie uprawiał seks z tobą i twoją siostrą?
Nie! Julie była zbyt wstrząśnięta, żeby kłamać. Oczywiście, że nie.
Coś takiego nie wchodziło w grę. Nagle uświadomiła sobie, do czego
zmierza Rocco. Jeżeli martwisz się o swoje zdrowie i dlatego zadajesz mi te
wszystkie pytania, to gwarantuję, że niczym cię nie zaraziłam. Kiedy złapałam
wirusa od Josha, w przychodni gruntownie mnie przebadano, a testy nie wy-
kryły żadnej niepokojącej choroby.
Na pewno trudno ci było wytrzymać bez seksu, kiedy James odszedł do
twojej siostry oświadczył wprost.
Dlaczego tak sÄ…dzisz?
Jeszcze nigdy nie spotkałem tak gorącej dziewczyny...
Przepraszam, nie chciałam zachowywać się napastliwie. Spuściła ze
wstydem głowę.
Tego nie powiedziałem sprostował. Zauważyłem tylko, że bardzo
pragnęłaś bliskości mężczyzny i satysfakcji.
Wolałabym zmienić temat, jeśli pozwolisz. Słowa Rocca
przypomniały Julie, jak bardzo się czuła odrzucona.
Z początku wydawał się wstrząśnięty, kiedy wyszło na jaw, że nie jest
kobietą, za którą ją uważał. Odkrycie bezsprzecznie rzuciło światło na kilka
spraw, które nie dawały mu spokoju, a obecna rozmowa z Julie dodawała
pikanterii temu, co już wiedział.
Dlaczego nie powiedziałaś mi od razu, że nie jesteś matką Josha?
Oszczędziłabyś nam obojgu wielu nerwowych chwil.
86
RS
Przecież nie dałeś mi szansy, od razu wsadziłeś mnie do szuflady z
napisem dziwka" przypomniała mu. Przede wszystkim jednak bałam się,
że jeśli Josh okaże się synem Antonia, twoja rodzina od razu mi go odbierze.
Dałem ci słowo, że do tego nie dojdzie.
W każdym razie teraz nie muszę przejmować się tą sprawą, bo Josh nie
jest spokrewniony z twoją rodziną. Zawsze liczyłam na to, że jego ojcem jest
James.
Bo go kochałaś?
Tak przyznała.
Pozostaje jeszcze sprawa rekompensaty dla ciebie za to, że musiałaś
tutaj przyjechać. Zmienił temat. Na razie nie podam ci żadnej konkretnej
sumy, bo najpierw muszę porozmawiać z najstarszym bratem.
Nie chcę waszych pieniędzy. Julie uniosła się dumą.
W tej sprawie decyzja już zapadła. Otrzymasz należne
zadośćuczynienie, czy tego chcesz, czy nie.
Nie wezmę ani grosza oświadczyła twardo.
Dlaczego nadal uważał ją za kobietę całkowicie pozbawioną godności,
której wystarczy zapłacić, żeby znikła mu z życia?
Dlaczego? spytał zdumiony gwałtownością w jej głosie. Przecież w
Londynie od razu się zgodziłaś lecieć na Sycylię, kiedy zapowiedziałem, że
otrzymasz gratyfikację pieniężną.
Sądziłam, że Antonio postanowił jakoś zabezpieczyć przyszłość
dziecka.
Rocco tylko wzruszył ramionami.
To bez różnicy, skoro pieniądze pochodzą od nas, czyli jego
przyrodnich braci.
87
RS
Przeciwnie upierała się. Nie tylko Leopardi mają prawo do dumy.
Nie przyjmę waszych pieniędzy, bo Josh nie należy do waszej rodziny.
Zastanów się, na litość boską. Przecież nie masz żadnych środków na
zapewnienie Joshowi opieki.
Przede wszystkim nie chcę, aby dorastał w przekonaniu, że można żyć
za cudze pieniÄ…dze. Dlatego rozliczÄ™ siÄ™ z tobÄ… ze wszystkiego, co na mnie
wydałeś, tylko będziesz musiał zaczekać, aż wyjaśni się sprawa majątku
rodziców.
Wykluczone. Obrażasz mnie jako Leopardiego.
Julie zrobiła wielkie oczy. Chciała spytać, kto tutaj kogo obraża, ale
wiedziała, że to nie ma sensu. Rocco twierdził, że jego ojciec jest arogancki, a
sam zachowywał się identycznie. Był arogancki, wyniosły, odpychający...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]