[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Uśmiechnęła się.
- Raphael Locke, najbardziej pokorny sługa pani.
- Wobec tego jego siostra byłaby dla pana doskonałą partią.
- I najbardziej natrętny - dodał Duncan.
- Tak pani sądzi? Wydała mi się trzpiotką, a tym razem nikt nie
Raphael nie obraził się; sprawiał wrażenie, jakby spodziewał się
wkłada mi w usta tego słowa. Nawet jej brat tak o niej mówi, ale
podobnej uwagi.
może ożenię się z nią, by zrobić mu na złość?
- Daj spokój, mój drogi, chyba nie zamierzasz chować tu
" Mój Boże, pan rzeczywiście go nie lubi?
najbardziej interesującej damy spośród zebranych, co?
- Jak może pani tak myśleć? Marzę, by wziąć go w ramio-
- Czy nie powinieneś dotrzymać towarzystwa siostrze? -
na i... udusić.
przypomniał mu znacząco Duncan.
Raphael skrzywił się z niesmakiem.
- Dziecina jest w otoczeniu rozchichotanych przyjaciołe-
czek. Boże broń, żebym znalazł się w ich pobliżu. Miej ser-
96
97
i kompletnie zapomniałam, że mamy gościa. Nie powinnam była
Rozdział 20
przyjeżdżać tu nawet tego wieczoru. Co innego, gdybym została
zaproszona przed przybyciem naszego gościa, ona jednak wie, że
Sabrina bawiła się doskonale, ale dopiero pózniej zdała sobie tak nie było. Byłabym niegrzeczna, gdybym znów pozostawiła ją
sprawę, że było to zasługą Duncana, który nie odstępował jej ani samą.
_ Więc nie chciałaś tu przyjechać...?
na chwilę. Znalazłszy wolne krzesła w sali muzycznej, zaprowadził
ją tam i zjadł z nią kolację. Potem przyłączyli się do gry w karty, a Uśmiechnęła się, słysząc tę uwagę, tak nielogiczną, że on sam
Sabrina w trakcie rozgrywki nauczyła go jej zasad, tak że pozostali
musiał zdawać sobie z tego sprawę.
dwaj partnerzy nawet się nie zorientowali. Było bardzo zabawnie.
_ Nonsens. Wspaniale się bawiłam. Naprawdę chciałabym
Już dawno nie śmiała się tak serdecznie.
przyjechać znowu i jeśli nasz gość opuści nas przed końcem
Kiedy wreszcie uświadomiła sobie, że jako wnuk pana domu
uroczystości...
Duncan powinien bawić gości, nie przypomniała mu o
- Wez ją ze sobą - przerwał.
obowiązkach. W tym przypadku pozwoliła sobie na egoizm i
- Ach, Duncanie, czy nie powinieneś zapytać, k i m jest mój
zrobiła to z pełną świadomością. Uznała, że dopóki nie traci głowy
gość, zanim złożysz taką propozycję?
i nie próbuje się oszukiwać, może ulec pokusie. - Jeśli to tylko nie Ophelia...
Nie łudziła się bowiem co do powodów, dla których Duncan Nie dokończył. Zorientowawszy się po jej minie, że chodzi o tę
tego wieczoru jej nie odstępował. Zmiał się chętnie, co świadczyło, właśnie dziewczynę, zdenerwował się, i to nie na żarty.
Zapytał gniewnie:
że po prostu dobrze czuł się w jej towarzystwie. Nie zalecał się do
- Co ona, u licha, u was robi?!
niej. Po prostu bawiła go, bo potrafi być zabawna.
To przynajmniej łatwo było wyjaśnić.
To był cudowny wieczór, jak ze snów. Ale sny się kończą, jej
- Korzysta z naszej gościny, tak jak my korzystałyśmy z
noc w Summers Glade także dobiegała kresu.
gościny jej rodziców, gdy bawiłyśmy w Londynie.
Kiedy zobaczyła ciotkę z płaszczami na ręku, odwróciła się do
- I jako osoba gościnna służysz jej za posłańca?
Duncana i powiedziała:
- Nie, po prostu spłacałam dług - odpowiedziała, nie przestając
- Muszę już iść.
się uśmiechać mimo jego nieprzyjemnego tonu. -Opiekowała się
Nie protestował, ponieważ był przekonany, że Sabrina -jak i
mnÄ… podczas mojego pierwszego pobytu w Londynie i bardzo mi
pozostali goście  przyjechała na dłużej.
pomogła. Nie mogłabym odmówić, nawet gdybym nie miała
- Wobec tego zobaczymy siÄ™ rano.
ochoty spełnić jej prośby. Ale za to mam poczucie, że nic nie
- To niemożliwe.
jestem jej już winna.
Westchnęła, myśląc z wielkim żalem o tym, co będzie musiała
- No to nie zważaj na nią albo zostaw ją z którąś z cio
mu powiedzieć. Duncan znowu zmarszczył czoło, ale nie mogła
tek, tak jak dzisiaj.
dłużej zwlekać. Jaka szkoda, że ta wspaniała noc musi się
Pokręciła głową.
zakończyć!
- Wyobrażasz sobie, że mogłabym być tak niegrzeczna?
- Kiedy zaprosiłeś mnie, byłam bardzo zaskoczona
Przez chwilę nic nie mówił, a potem westchnął.
Nie, wiem, że nie potrafiłabyś. Pozwolę ci odejść, zanim
98
99
_ Tak, chyba tak, ale nie w takim sensie, jak przypuszczasz,
pomyślisz, że jestem zdemoralizowanym indywiduum, które nie
Hilary poczuła się urażona i odparła z irytacją:
potrafi się zachować, gdy nie dostaje tego, czego chce
_ A dlaczegóż to?
- Nigdy bym tak nie pomyślała. - Us'miechnęła się do niego. 
- Spójrzmy prawdzie w oczy, ciociu Hilary. Nie mam żad
Dzikus ze Szkocji, być może...
nych szans przy kimś takim jak Ophelia czy choćby Aman
- Zamilcz! - wykrzyknął, ale zaczął się śmiać.
da Locke, a lord Neville zaprosił całą śmietankę angielskiej
- Może spotkamy się podczas spaceru - powiedziała na
arystokracji, by nakłonić swego wnuka do małżeństwa. Sama
pożegnanie.
widziałaś, obecne dziś na przyjęciu młode kobiety to nie te
- A może uda ci się pozbyć gościa?
pełne nadziei panienki, które zjechały wraz z nami na sezon
Odprowadził ją oraz ciotkę do drzwi i zaczekał, aż wsiądą do
do Londynu. Owszem, było kilka takich, ale większość z za
powozu.
proszonych przez Neville'a dam nie poluje na męża - znają
Lokaj, który to zauważył, stwierdził:
swoją wartość i nie muszą niczego udowadniać.
- Bardzo miła jest ta nasza panna Sabrina.
_ Zgoda, ale co to ma wspólnego z faktem, że on cię lubi?
Duncan odwrócił się do Jacobsa. - N a s z a ?
- Zaprzyjazniliśmy się i nic ponadto - odparła Sabrina. -Na
Znasz jÄ…?
żonę na pewno wybierze którąś z tych pięknych...
- Tak, mieszka tu od dzieciństwa.
- Nie jesteÅ› wcale szarÄ… myszkÄ…, moja droga. Tak o sobie
- Często chodzi na spacery?
myślisz, ale to nieprawda.
- Codziennie, bez względu na pogodę - odparł Jacobs. -
Sabrina westchnęła. Oczywiście, było jej miło słyszeć opinię
Woli spacerować przed południem, ale czasami wychodzi
ciotki, lecz wiedziała, że musi zachować poczucie rzeczywistości,
również po południu.
bo inaczej straci głowę i zacznie snuć mrzonki.
Duncan skinął głową, myśląc o tym, że rano chętnie wybrałby
- Czy nie sądzisz, że zorientowałabym się, gdyby mężczyzna
się na przechadzkę, uświadomił sobie jednak, że godzina czy dwie
był mną zainteresowany w t a k i sposób? Uwierz mi, ciociu
w jej obecności już mu nie wystarczy. A żaden z dziadków nie
Hilary, Duncan nie widzi we mnie potencjalnej żony, tylko kogoś
byłby zadowolony, gdyby zniknął na dłużej, zamiast zająć się
zaufanego, kto może mu doradzić przy wyborze jednej z tych
wyborem kandydatki na żonę.
ślicznotek.
Spędziwszy bardzo przyjemny wieczór - najprzyjemniejsze
- Pożyjemy, zobaczymy - stwierdziła Hilary, obstając przy
chwile od czasu przyjazdu do Anglii - udał się spać w doskonałym
swoim.
nastroju.
Sabrina, która nie miała ochoty przekonywać jej dłużej i wolała
Tymczasem w powozie zmierzajÄ…cym w stronÄ™ Domu za
w milczeniu przeżywać wydarzenia wieczoru, powiedziała:
Zakrętem, dworku nazwanego tak wiele lat temu, gdy należał
- Dlaczego byłaś tak zaczepnie nastawiona wobec lorda
jeszcze do posiadłości książęcej, Hilary komentowała wieczór.
Neville'a?
Sabrina nie słuchała jej uważnie, bo zastanawiała się nad własnymi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • annablack.xlx.pl
  •