[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jest, a nie taką, jaka ci się wydaje, że jest. Drugie szanse są zawsze
najlepsze w życiu . A potem odszedł, a jego mama powiedziała mi,
że zmarł rok temu na zapalenie płuc.
 Mówisz poważnie? Lily, to niesamowita historia.
 Nie uważasz, że oszalałam?
 Nie, nie uważam. Pomyśl o wszystkich rzeczach, które się
wydarzyły, łączących nas. Harper i Brynn, bilety, wypadek, twoja
przeprowadzka obok, nasi przyjaciele, którzy się spotkali i są
razem, twoje spotkanie z Philipem i moja usterka samolotu 
uśmiechnął się.  Pomyśl o tym, Lily. Byliśmy sobie przeznaczeni,
prawdopodobnie już od dnia naszych narodzin. Myślę, że jesteśmy
żywym przykładem połączenia dusz.
Miał rację. Jeśli poskładasz wszystko do kupy, jak puzzle, to
okazuje się, że wszystko idealnie pasuje. Każde zdarzenie, które
przetrwaliśmy, i każda osoba, która pojawiła się na naszej drodze,
odgrywały znaczącą rolę w naszych życiach. Jak już połączyłeś
wszystko razem, nabierało to sensu. Przyszedł room serwis, więc
narzuciłam szybko sukienkę, Luke dżinsy i otworzyłam drzwi.
Mężczyzna wniósł jedzenie i postawił na stole, a Luke dał mu
napiwek. Zjedliśmy burgery, śmialiśmy się, rozmawialiśmy i
kochaliśmy jeszcze dwukrotnie, nim poszliśmy spać.
LUKE
Pobudka z Lily w moich ramionach była czymś, za czym
bardzo tęskniłem. Przyłożyłem dłoń do jej czoła. Było ciepłe, ale
nie tak jak wczoraj.
 Znowu sprawdzasz, czy nie mam gorączki?  wymruczała.
 Tak  odpowiedziałem, całując ją w czoło.
 Co mówią twoje usta?
 Mówią, że cię kocham.
Uśmiech rozjaśnił jej twarz. Otworzyła oczy i spojrzała na
mnie.
 A ja kocham ciebie.
 Może wezmiemy prysznic, ubierzemy się, zjemy jakieś
śniadanie i pójdziemy na spacer. Jest pewne miejsce, które
chciałbym ci pokazać.
 O czymś zapomniałeś.
 O czym?
 Zapomniałeś powiedzieć, że musimy się kochać.
 Uwierz mi, kochanie. Nie zapomniałem o tym.
Wstaliśmy z lóżka, wzięliśmy bardzo emocjonujący prysznic,
ubraliśmy się i zeszliśmy na dół coś zjeść. Po skończonym
śniadaniu wziąłem Lily za rękę i ruszyliśmy do miejsca, do
którego tak bardzo chciałem ją zabrać.
Jak tylko wyszliśmy na zewnątrz, stanąłem i spojrzałem na
niÄ….
 Jeśli chcesz, możemy pójść piechotą. Zajmie to nam jakieś
czterdzieści minut. Jeśli chcesz taksówkę, to wezmiemy taksówkę.
Twoja decyzja.
 Chcę się przejść. Jest całkiem ładny dzień i możemy
poznawać miasto.
Poszliśmy, zaglądając po drodze na wystawy wielu sklepów.
Lily była taka szczęśliwa. Tak jak ja. Nagle mój telefon dał znać,
że dostałem esemesa od Sama.
 Myślałem, że miałeś wrócić ostatniej nocy .
 Przepraszam, zapomniałem ci powiedzieć, że lot został
przełożony ze względu na problemy techniczne .
 Kiedy przylatujesz?
 Dam ci znać .
Zbliżaliśmy się do sklepu, do którego chciałem ją zabrać,
więc zacząłem zwalniać.
 Czemu zwalniasz?
 Bo to jest sklep, do którego chciałem wejść z tobą.
Spojrzała na sklep, a potem na mnie.
 Luke, to jest sklep Tiffany ego.
Uśmiechnąłem się, wpuszczając ją do środka.
 Czemu tu jesteśmy?
 Lily  powiedziałem, chwytając ją za obie ręce.  Lily,
kiedy cię straciłem, moje życie się skończyło. Moje serce przestało
bić, a ja czułem się, jakbym był martwy. Jesteś najważniejszą
osobą w moim życiu i świecie. Mógłbym umrzeć dla ciebie. Nie
chcę cię znów stracić i chcę spędzić z tobą resztę życia. Jesteś
mojÄ… bratniÄ… duszÄ… i tak cholernie mocno ciÄ™ kocham. Lily
Gilmore, czy wyjdziesz za mnie?
Aza zakręciła jej się w oku, kiedy przyłożyła obie ręce do ust.
 Tak. Tak. Oczywiście, że wyjdę za ciebie, Luke 
uśmiechnęła się i zarzuciła mi ręce na szyję.
Podniosłem ją i okręciłem, podczas gdy pracownicy i klienci
klaskali i gwizdali.
 Wybierzmy dla ciebie pierścionek. Chcę, żebyśmy wybrali
go razem.
 Co ja takiego zrobiłam, że zasłużyłam na kogoś takiego jak [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • annablack.xlx.pl
  •